Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

rozdział XL

Następnego ranka obudziłam się o dziwo w swoim dormitorium. Zaskakująco dawno mnie w nim  nie było. Kolejną zaskakującą rzeczą był fakt, iż moje współlokatorki już opuściły pokój i zostawiły mnie samą. Westchnęłam cicho i przetarłam zmęczone oczy. To nie była dobrze przespana noc. Jednak wypadałoby wstać, umyć się i coś zjeść. Śniadanie na pewno trwało w najlepsze i zapewne jeżeli się nie pospieszę to nie zdążę, by zadusić ten głód, który odczuwałam. Z lekkim więc ociąganiem wstałam z łóżka. Przeciągnęłam się jeszcze i już byłam w drodze do łazienki. Tam wzięłam szybki prysznic, wysuszyłam włosy, pomalowałam się. Gdy wróciłam do dormitorium zajrzałam do szafy. Z jej wnętrza wydobyłam czarny sweter ozdobiony grubymi splotami oraz czarne rurki. Na nogi nasunęłam czarne, ciężkie kozaki, bardzo ciepłe w środku. Na koniec złapałam blond włosy i związałam je w wysokiego, niedbałego kucyka. Byłam gotowa na ten niedzielny poranek. Ruszyłam więc na Wielką Salę. Po drodze mijałam paru uczniów. W

rozdział XXXIX

Uchyliłam lekko powieki. Moje ciało spowinięte było bardzo przyjemnym ciepłem. Uśmiechnęłam się delikatnie czując na sobie delikatną w dotyku kołdrę oraz ciężar koca, spoczywającego na niej. Leżałam na łóżku Dracona. W dormitorium panowała cisza. Byłam chyba sama. Wysunęłam dłonie spod kołdry i przetarłam oczy. Następnie rozejrzałam się, podnosząc głowę. Łóżko Blaise'a było puste. Tak, byłam sama. Przeciągnęłam się więc lekko. Wysuwając dłonie spostrzegłam, że mam na sobie bluzę Malfoy'a. Przysunęłam rękaw do twarzy i przymykając oczy wzięłam głęboki wdech, napawając się tym pięknym zapachem. Uczucie błogości jednak zostało brutalnie przerwane. Nagle doszły do mnie wspomnienia wczorajszego dnia. Nagle odczułam bijącą pustką dziurę w moim sercu. Przed oczami miałam wyraz twarzy Riley, gdy dowiedziała się jak bardzo okłamywałam ją w ostatnim czasie. Podniosłam się do pozycji siedzącej. Następnie bardzo powoli przetarłam twarz dłońmi i westchnęłam cicho. Spojrzałam za siebie i d